Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Zeszyt, który zawierał rękopis „Zwierzeń”, znajdował się w naszym domu od wielu lat.
Mama zachęcała wszystkich, żeby zabrali się za lekturę dzieła. Bezskutecznie. Zapiski Dziadka Szulca przeczytałem dopiero na ekranie monitora. Po lekturze zrozumiałem, że warto je opublikować. Książka została początkowo wydana w liczbie trzydziestu egzemplarzy z myślą o przekazaniu wartościowych doświadczeń kolejnemu pokoleniu. Szybko się okazało, że ta historia, w bliższej i dalszej rodzinie, została przeczytana bardzo chętnie. Dzięki temu moja Mama zdecydowała się ją wydać w profesjonalny sposób. Przy tej okazji wzbogaciła ją o własne zapiski z czasu, kiedy mój Dziadek po raz drugi wyruszył na II wojnę światową.
Wincenty Zakrzewski OCist
Pamięć, która żyje. Historia, którą każdy z nas czuje. To, co przeżyli nasi ojcowie i dziadkowie, porusza, przypomina o korzeniach. Wszyscy Polacy są w tej historii, a głosy z przeszłości to małe cegiełki, które budują naszą tożsamość.