Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Autor patrzy uważnie na otaczający nas świat i z żelazną logiką wyciąga wnioski, które budzą niepokój, a nawet lęk. Czyż nie brzmi to znajomo i złowieszczo: będzie się popierać zepsucie obyczajów, ze świętej religii uczyni się straszaka, aby obrzydzić ją szlachetnym sercom, podłość będzie się nagradzać orderami i zaszczytami, lud ogłupiać wódką, szlachtę szlifami i stanowiskami, a na głowy tych, co będą stawiać opór, wyznaczy się cenę, aby rozprawić się z nimi w stosownej chwili. Słowa te wyszły spod pióra Zygmunta Krasińskiego ponad 180 lat temu! Napisana piękną polszczyzną książka bazuje na wydanej 10 lat temu „Uległości czy niepodległości” oraz na „Strachach i Lachach”. Zmusza do przemyśleń, do szukania narodowych, a więc chrześcijańskich korzeni. Utrwala narodową pamięć i uświadamia, jaką straszną cenę trzeba płacić za jej utratę. Obraz współczesnej Polski z historią w tle, obraz odarty z wszelkiej narosłej przez lata komunizmu i neokomunizmu półprawdy.
Autor rozprawia się również z rosnącym zakłamaniem III RP. Odwołuje się do roli Krzyża w życiu narodu. Jego pogląd jest jasny: Polsce i Polakom uległość nigdy pożytków nie przyniosła i przynieść nie może, a bohaterstwo i ofiary złożone przez tyle pokoleń naszych rodaków godne są chwały. Autor wyraźnie wskazuje na wewnętrzne oraz funkcjonujące za granicą ośrodki antypolskie, a także metody ich działania; jedną z podstawowych jest manipulowanie historią albo jej eliminowanie – także z programów szkolnych. Porywająca lektura! Kilkadziesiąt ilustracji wzmacnia jeszcze siłę przekazu.