Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Siedemnastoletni Mateusz jest synem pastora. Wie, że na plebanii nie może pozostać do końca życia, dlatego zamierza podjąć pracę jako guwerner we dworze na pustkowiu, w Kornwalii. W ciągu długich tygodni przed wyjazdem śni o uciekającej sarnie. Pewnego dnia przypadkowo trafia do chaty starej czarownicy, która przepowiada mu przyszłość. Jeżeli wyjedzie, spotka demona, a to będzie miało katastrofalne skutki.
Mimo wszystko Mateusz opuszcza plebanię i podejmuje pracę. Szybko zadomawia się w nowym środowisku, ale we dworze dzieją się dziwne rzeczy, a mieszkańcy skrzętnie kryją przed nim swoje sekrety.
Pewnej nocy, zgodnie z przepowiednią, staje oko w oko z demonem. Spotkanie to doprowadzi do ujawnienia uczuć, które zniszczą dotychczasowy spokój wszystkich mieszkańców dworu i staną się zaczątkiem tragedii.
Czy zrodzona tamtej nocy miłość będzie miała szanse na przetrwanie?
Tajemnice, duchy, zdrada, zbrodnia, wrzosowiska i piękna Kornwalia, to niewątpliwe atuty książki, jednak najważniejsza jest miłość, która nie miała prawa się zdarzyć.
Wrzosowiska dziewiętnastowiecznej Kornwalii, szum wzburzonego oceanu i dwór otoczony tajemnicą. Młody John Bell popychany ciekawością próbuje dociec, co też ukrywają przed nim ciotka i mieszkańcy na pozór spokojnej okolicy. Andrzej F. Paczkowski tym razem przenosi nas do wiktoriańskiej Anglii, snując niespiesznie swoją opowieść, odsłania przed czytelnikiem sekrety skrywane nie tylko dlatego, że są wstydliwe, ale przede wszystkim dlatego, że są wyjątkowo bolesne.
Polecam, Barbara Mikulska