Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Do czego zdolni są ci, którzy pragną odmienić wolę bogów?
Kiedy w Lazennie umiera król, a spadkobierca Lazurowego Tronu ginie bez śladu po bitwie na klifach, najpotężniejsze na Starym Kontynencie królestwo pogrąża się w anarchii. Choć nad krajem roztacza się widmo wojny z Kamieniogrodem, lordowie z Kolegium Ochmistrzów rozpoczynają zakulisowy wyścig po władzę. Jednak nie tylko oni wezmą w nim udział. Koroną Królów zainteresowana jest też jedna z królewskich kochanic, oskarżana o czary Oreen. Motywowana zasłyszaną przepowiednią nie cofnie się przed niczym, aby zapewnić swojemu synowi koronę...
Komu uda się zrealizować swoje cele, a kto poniesie bolesną porażkę?
– Nie byłam lepsza od innych dam na dworze – przyznała. – Pogardzałam tobą. Na początku i później również. Byłaś ucieleśnieniem moich najgorszych lęków. Dziewczyną głupią, nic nieznaczącą i w dodatku zupełnie zniewoloną przez mężczyznę. Strawą dla możnych tego świata. – Oreen mimowolnie przymrużyła oczy, oczekując w napięciu na dalszy ciąg monologu. – Ja natomiast wierzyłam, że ze swoim królewskim pochodzeniem i pozycją społeczną jestem w stanie wpłynąć na losy świata. Jakże byłam krótkowzroczna! Bogowie zakpili ze mnie. Zgotowali mi los, którego tobie oszczędzili! Przypłynęłaś tu z Nowego Lądu, będąc nikim, a jednak wciąż tu jesteś, Oreen! Silniejsza i bardziej wpływowa niż kiedykolwiek! [...] Udało ci się utrzymać swą pozycję na dworze nawet po tym, jak Veles pojął za żonę Arianę Bluewater i spłodził z nią dzieci. Przeżyłaś ją! Przetrwałaś to wszystko! I jesteś tu nadal, niczym nieodłączny element lazeńskiej scenerii. Niczym morze, które niestrudzenie mąci toń Lazurowej Wody bez względu na wszelki ruch na lądzie. Jesteś tu nadal! – powtórzyła głośniej. – Jeszcze przeżyjesz nas wszystkich, Oreen.