Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Emil Cioran (1911–1995), francusko-rumuński myśliciel, choć dziś już klasyk XX-wiecznej filozofii, nie podpada pod żadną typową systematyzację. Najbliżej byłoby mu chyba do szeroko pojętego egzystencjalizmu, który w powstałej w czasie rozkwitu tego nurtu we Francji Pokusie istnienia (1956) znajduje specyficzny wyraz. „Cierpieć – oto jedyny sposób na poznanie poczucia istnienia. Istnienie – oto jedyny sposób podtrzymania naszej przegranej”. W jedenastu esejach tego tomu autor przeciwstawia się iluzjom, myśleniu w kategoriach „raju”: religii i wszelkim utopiom, ze społeczno-politycznymi włącznie. Daleki od naiwnego jego zdaniem heroizmu francuskich filozofów, wypowiada własny, bardzo prywatny „egzystencjalizm”. Zebrane tu eseje można uznać za przejściowe w drodze do tego uprywatnienia: kontynuują one po trosze poetycko-retoryczny styl okresu rumuńskiego, a także ciągle jeszcze podejmują tematykę geopolityczną. Cioran, który nastawia umysł na najwyższe obroty wyrafinowania i subtelności, zwraca tu uwagę na pożytki płynące z „niemyślenia”, z fideizmu, a nawet z „głupoty”, których upór i zdolność do wysiłku budują cywilizację, wznoszą katedry i stawiają mosty. To tylko jeden z paradoksów wydobywanych w tym zbiorze przez Cioranową myśl – meandryczną, aforystyczną, niesystematyczną, która jednakże jak niewiele innych inspiruje czytelnika i każe mu nie tylko myśleć od nowa i inaczej, lecz tak samo postępować i działać.