Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Sylwia Stach
Szokująca.
Ksiażka zdecydowanie dla czytelników, którzy potrafią udźwignąć ciężką tematykę. Cierpienia, głodu, śmierci. Mimo że to fikcja literacka, naprawdę warto sięgnąć po tę pozcyję. Autorka posiada niesamoity dar przelewania myśli na papier,, bowiem czytając historię młodej dziewczyny, jakoś mocniej potrafimy sobie wyobrazić to, co przeszła...
Marta
Piękna...
Książka, obok której nie da się przejść obojętnie. Zadziwia ogromna siła Cilki. Jej nadzieja, wiara w człowieka, poświęcanie swojego dobra dla innych. Obózy zagłady były świadkiem zezwierzęcenia człowieka, poddaniu się instynktom, ale były także, albo przede wszystkim, miejscem, gdzie człowieczeństwo przyjmowało najwyższą możliwą formę. Gdzie ludzie oddawali swoje życie za innych, znając cenę ryzykowali w imię miłości wobec bliźniego...
Laura
"Podróż Cilki"
Lekturę poprzedniej części "Tatuażysty z Auschwitz" zakończyłam ogromnym wzruszeniem. Piękna opowieść Lelego i Gity, ich miłość, niewyobrażalne uczucie sprawiło, że moje serce stopniało, dlatego jak tylko zobaczyłam na księgarnianej półce "Podróż Cilki" wiedziałam, że muszę ją mieć! Książka opowiada o Cilce, a tak właściwie to CecyliiKlein. Ta szesnastoletnia dziewczyna swoje najlepsze lata zycia spedziła w obozie koncentracyjny Auschwitz, gdzie przeżywała piekło. Tam była gwałcona, poniżana. pozbawiona godności. Dzięki urodzie jednak, udaje się jej uzyskać ciut lepsze warunki, między innymi: ciepłe ubrania na zimę, gdzie większość osób umiera z zimna, więcej jedzenia, gdzie większość głoduje, szansę przeżycia, gdzie większość ginie. Po trzech latach zostaje wyswobodzona przez Armię Czerwoną. Dziewczyna myśli, że to koniec, że bedzie juz tylko lepiej, bo przecież będzie wolna. Tym czasem zostaje zesłana na piętnaście lat ciężkich robót na Syberię. Na miejscu również nie mają lekko. Kolejne poniżania, głód, bardzo niskie temperatury, katorżnicza praca. Jednak Cilka ma w sobie ogromne połady nadziei, siły i odwagi. Moim zdaniem to, co pozwoliło jej przterwać to uroda, wielkie serce i wiara w ludzi... mimo wszystko :(