Komentarze nie są potwierdzone zakupem
„O pewności” to ostatni tekst napisany przez Ludwiga Wittgensteina (1889–1951), wybitnego austriackiego filozofa analitycznego, który zasłynął dwoma dziełami: wczesnym „Tractatus logico-philosophicus” (1921) i późnymi „Dociekaniami filozoficznymi” (wyd. pośmiertne 1953). Wittgenstein spisywał myśli składające się na niniejszy zbiór od 1949 roku do swoich ostatnich dni, cierpiąc na raka prostaty, żywiąc się wyłącznie chlebem z serem i uważając, że ludzie i tak żyją za długo. Późny Wittgenstein chciał być terapeutą: filozofia ma leczyć umysł z opętania przez język. Znaczenie słowa jest sposobem jego użycia, brzmi teza Wittgensteina, który spogląda na epistemologię jako na zespół ludzkich praktyk, „gier językowych”. Również wątpienie jest taką praktyką w ramach z góry uznanych pewników. Bywa, że narusza reguły gry językowej, w której występuje, i o tyle jest bezzasadne. Wbrew klasycznemu sceptycyzmowi, który chciał wątpić we wszystko, Wittgenstein dopuszcza tylko wątpienie uzasadnione w danym (choć zmiennym) systemie pewności. Pewność „należy do istoty gry językowej”, a więc klasyczna weryfikacja prawdziwości nie znajduje tu zastosowania. Klasyczny poszukiwacz prawdy będzie zapewne nieusatysfakcjonowany, ale powinien zważyć, że otrzymuje niejaką „pozytywną” teorię działania języka i ludzkich praktyk.