Kłamstwo patriotyzmu

Lew Tołstoj

Kłamstwo patriotyzmu

7.0

(5 ocen) wspólnie z

31,07

 

Młody Lew Tołstoj ulegał magnetycznemu urokowi wojny i patriotycznym uniesieniom, choć było to przyciąganie trwożliwe i mroczne. Ale już śmierć bohaterów jego „Opowiadań sewastopolskich”, chociaż powodują nimi uczucia patriotyczne, nie jest podniosła i niczemu nie służy. Pisząc je, Tołstoj nie był jeszcze świadomym i zdeklarowanym pacyfistą. Musiały minąć lata, żeby już jako wielbiony autor „Wojny i pokoju” i „Anny Kareniny” ostatecznie zdefiniował własny światopogląd, odrzucił kategorie narodowe, etniczne i inne i zaczął szukać pierwiastka wspólnego – człowieczeństwa. „Do wojny doprowadza pragnienie pomyślności wyłącznie własnego narodu, a więc to, co zwykliśmy nazywać patriotyzmem – pisał po latach. – Dlatego, żeby położyć kres wojnom, trzeba najpierw położyć kres uczuciu patriotyzmu. A żeby skończyć z patriotyzmem, trzeba się przede wszystkim przekonać, że jest złem, a to właśnie zrobić jest najtrudniej”. Ten moralny i polityczny radykalizm Tołstoja, a przede wszystkim jego argumenty przeciwko patriotycznym uniesieniom okazują się w lekturze niepokojąco żywe i znajome. Jeśli więc sięgamy dzisiaj po eseje Tołstoja napisane przed stu dwudziestu przeszło laty, to w przekonaniu, że spostrzeżenia w nich zawarte są celne, a diagnozy wciąż aktualne i pomagają nam zrozumieć propagandowy patriotyczny żargon, którym jesteśmy dzisiaj karmieni. Okazuje się, że mimo z górą stulecia wciąż posługujemy się takimi samymi płaskimi sloganami o powinnościach patriotycznych, jesteśmy skłonni wierzyć w zabobony o patriotyzmie dobrym i złym, powtarzamy refreny o społeczeństwach (czy raczej narodach!) bohaterskich lub tchórzliwych z natury, zawsze szlachetnych albo niezmiennie podstępnych, deklarujemy szczególne umiłowanie ojczyzny jako ziemi wyjątkowej, najpiękniejszej w świecie. Wszystko to byłoby zabawne, gdyby nie było takie straszne. Niech ktoś wskaże chociaż jeden rozsądny powód dla patriotyzmu. Lew Tołstoj, styczeń 1894 Gdyby nie istniała nauka o patriotyzmie jako jakimś dobrym objawie, nigdy nie byłoby tylu ludzi nikczemnych. Lew Tołstoj, list do Mariana Zdziechowskiego, 10 września 1895 Z powodu cudzych ziem, do których Rosjanie nie mają żadnych praw, zagrabionych u prawowitych właścicieli i tak naprawdę do niczego Rosji niepotrzebnych, na dodatek z powodu jakichś ciemnych interesów rozmaitych aferzystów chcących wzbogacić się w Korei na cudzych lasach, wydaje się miliony, to jest dużą część tego, co wypracował lud rosyjski, pakuje się w długi przyszłe pokolenia, odrywa od pracy najlepszych ludzi i bezdusznie skazuje na pewną śmierć dziesiątki tysięcy synów Rosji. Rzeź tych nieszczęśników już się rozpoczęła. Mało tego – wojnę prowadzą ludzie, którzy wywołali ją tak głupio i bezmyślnie, że – jak pisano w jednej z gazet – główne nadzieje na zwycięstwo Rosji opierają się na niewyczerpanych rezerwach ludzkich. Na to właśnie liczą ci, którzy wysyłają na śmierć dziesiątki tysięcy Rosjan. (…) Piesza szarańcza forsuje rzeki tak, że najniższe warstwy idą pod wodę tak długo, aż z topielców powstanie most, po którym przejdą ci z góry. Tak władza obchodzi się z ludem rosyjskim. I właśnie pierwsza dolna warstwa już zaczyna tonąć, pokazując drogę kolejnym tysiącom, które zginą tak samo. I co, czy obrońcy, dysponenci i podżegacze tego strasznego dzieła zaczynają rozumieć swój grzech, swoją zbrodnię? Absolutnie nie. Są najzupełniej pewni, że wypełniali i wypełniają swój obowiązek, i są dumni z tego, co robią. Fragment eseju „Przebudźcie się!” Do patriotyzmu, jak do miłości, nikogo nie można zmusić. Patriotyzm przymusowy jest bowiem naturalną ideologią dyktatur, jest to sposób na zniewalanie obywateli. O takim właśnie patriotyzmie przymusowym pisał wielki Lew Tołstoj, autor „Wojny i pokoju”. Pod adresem Rosji, swojej ojczyzny, formułował jasną refleksję: „Im państwo jest większe, tym gorszy i okrutniejszy jest jego patriotyzm i tym więcej zadaje ono cierpień, bo na cierpieniach zadawanych innym opiera się potęga państwa.

Agora
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 978-83-268-4325-9

EAN: 9788326843259

Tytuł oryginalny: Kłamstwo patriotyzmu

Liczba stron: 248

Format: 13.5x21.0cm

Cena detaliczna: 49,99 zł

Komentarze nie są potwierdzone zakupem

Inni klienci sprawdzali również

1333

13,33 zł - najniższa cena 19,90 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.2 / 10 (179 ocen)

3324

33,24 zł - najniższa cena 49,90 zł - cena detaliczna
Do koszyka

6.9 / 10 (1639 ocen)

3199

31,99 zł - najniższa cena 47,99 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.0 / 10 (447 ocen)

2614

27,31 zł - najniższa cena 39,99 zł - cena detaliczna
Do koszyka

4453

44,53 zł - najniższa cena 69,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.2 / 10 (14 ocen)

990

9,90 zł - najniższa cena 69,99 zł - cena detaliczna
Do koszyka

1593

15,33 zł - najniższa cena 19,90 zł - cena detaliczna
Do koszyka

8.7 / 10 (58 ocen)

8699

86,99 zł - najniższa cena 129,99 zł - cena detaliczna
Do koszyka

3081

30,81 zł - najniższa cena 40,50 zł - cena detaliczna
Do koszyka

2464

24,64 zł - najniższa cena 32,40 zł - cena detaliczna
Do koszyka

Inne książki tego autora

7.2 / 10 (14 ocen)

5199

51,99 zł - najniższa cena 84,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.0 / 10 (36 ocen)

3348

33,57 zł - najniższa cena 54,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.7 / 10 (17 ocen)

3658

36,58 zł - najniższa cena 59,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.1 / 10 (18 ocen)

3062

34,63 zł (-11%) - najniższa cena 48,00 zł (-36%) - cena detaliczna
Do koszyka

8.1 / 10 (8 ocen)

1839

18,39 zł - najniższa cena 24,95 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.7 / 10 (13751 ocen)

7992

79,92 zł - najniższa cena 120,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

8378

92,16 zł - najniższa cena 120,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

5208

52,08 zł - najniższa cena 79,90 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.0 / 10 (1 ocena)

3968

39,68 zł - najniższa cena 64,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka

7.4 / 10 (538 ocen)

3899

38,99 zł - najniższa cena 63,00 zł - cena detaliczna
Do koszyka