Komentarze nie są potwierdzone zakupem
„Przyczyna”, „Suterena”, „Oddech”, „Chłód” i „Dziecko” czyli autobiograficzny pięcioksiąg jednego z najwybitniejszych niemieckojęzycznych prozaików i dramatopisarzy. To nie tylko rekonstrukcja lat dojrzewania i czasów młodości, ale także analiza szkoły, rodziny, społeczeństwa, czyli „niszczycielskich machin”, które nie znosiły sprzeciwu i były bezwzględnie opresyjnie. Dzieło stanowiące brutalną ocenę tępego i zaślepionego konformizmem narodu i porażającej ludzkiej obojętności. Manifestacja gniewu i pogardy, hołd dla samotności i rzucone jej przekleństwo.
Bernhard nie był wrogiem ludzi, był zaciekłym wrogiem ludzkiej hipokryzji. Ku wściekłości zadowolonego z siebie społeczeństwa Bernhard brutalnie demaskował jego zakłamanie.
„Autobiografie” to klucz pozwalający na zrozumienie Thomasa Bernharda, bez którego niemożliwe jest pełne przyswojenie jego powieści i zrozumienie pisarskich obsesji i politycznych poglądów. Wydarzenia opisane w zbiorze ukształtowały autora nie tylko jako pisarza, ale również jako zaciekłego krytyka Austrii i austriackości czy przeciwnika skrywania nazistowskich brudów pod eleganckimi dywanami wiedeńskich salonów.
„Autobiografie” wyszlifowały także jego niepowtarzalny, chirurgicznie precyzyjny styl. Trzeba poznać „Autobiografie”, żeby nie tylko poznać Bernharda i Austrię, ale żeby dołożyć kolejny rozdział do wielkiej pracy – próby zrozumienia minionego wieku, którego ponury cień wciąż nad nami wisi. Jeśli nie będziemy czytali Bernharda, wiek XX kiedyś do nas wróci, jeszcze bardziej spotworniały, niż go zapamiętaliśmy. Proza Bernharda, trudna, zapętlona w swoich obsesjach, drażniąca, jest jednak wielką odtrutką na bezmyślną wegetację w toksycznych oparach samozadowolenia kultury masowej".
Krzysztof Varga