Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Antologia 444 wierszy poetów języka angielskiego XX wieku przełożonych przez Stanisława Barańczaka to owoc ambitnego projektu najwybitniejszego tłumacza w dziejach literatury polskiej. Gromadzi wybrane przekłady poetów tworzących kanon współczesnej poezji anglojęzycznej i daje czytelnikowi możliwość zapoznania się z najlepszymi, najpiękniejszymi utworami naszych czasów. Mimo że prezentowani tu autorzy mówią różnymi językami poetyckimi, Barańczakowa precyzja słowa i olśniewający kunszt translatorski pozwalają cieszyć się lekturą tej wspaniałej poezji ukazującej z wielu stron kondycję duchową, osadzenie w historii i dylematy egzystencjalne współczesnego człowieka.
Głównym bohaterem tego tomu jest jednak Stanisław Barańczak, a prezentowana książka to swoisty hołd składany temu niezwykłemu twórcy, którego dorobek – zarówno pod względem ilościowym, jak i artystycznym – stanowi fenomen trudny do wytłumaczenia i pozbawiony odpowiedników.
Stanisław Barańczak (1946–2014) – poeta, tłumacz, eseista. Współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników, w latach 1976–1980 objęty zakazem druku. Zwolniony dyscyplinarnie w roku 1977 z pracy na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, od 1981 wykładał literaturę polską na Harvard University. Jego dorobek translatorski jest równie imponujący jak wirtuozeria, z którą przekładał poetów angielskich, rosyjskich i niemieckich (a także poetów polskich na język angielski). Pracę nad tłumaczeniami w zdumiewający sposób łączył z własną twórczością poetycką i eseistyczną, tworząc pomost między literaturą polską i anglojęzyczną, dzięki czemu polszczyźnie przyswojone zostały najważniejsze zjawiska poezji światowej. Spod jego pióra wyszedł przekład niemal wszystkich dramatów Williama Shakespeare’a, czytelnicy polscy mogli zapoznać się z twórczością angielskich poetów metafizycznych czy irracjonalną poezją mistrzów absurdu i purnonsensu. Finezję i niezwykły słuch poetycki łączył z poczuciem humoru, wrażliwość na metafizyczny wymiar poezji ze zmysłem krytycznym i przykładaniem najwyższej miary moralnej do literatury, która ma nas chronić przed nicością.